To zwycięstwo pachnie morską bryzą i siłą ludzi.
June 10, 2025
Przez Olga, Lesly & Rachel
Jeśli ostatnie pięć lat upłynęło pod znakiem podejmowania decyzji chroniących przyrodę i klimat, to obecna kadencja UE to czas, w którym siły konserwatywne niszczą wszystko, co chroni przyrodę, i atakują tych, którzy bronią klimatu. Nigdy wcześniej tak ważne nie było, aby przywódcy stanęli w obronie naszej planety. [1]
Oto, jak nasza społeczność naciskała ostatnio na przywódców UE, aby na pierwszym miejscu postawili ludzi i planetę:
Przekazaliśmy Wasze głosy najwyższemu urzędnikowi UE ds. oceanów
Sieci rybackie o wymiarach zbliżonych do boiska piłkarskiego plądrują dno morskie, niszcząc wszystko na swojej drodze – nawet w tak zwanych wodach chronionych Europy. Ale razem walczymy z niszczycielskimi połowami trałowymi.
- Ponad 200 000 osób podpisało petycję o zaprzestanie niszczycielskich połowów w obszarach chronionych [2]
- 1350 z Was wysłało e-maile do komisarza UE ds. rybołówstwa i oceanów Costasa Kadisa, wzywając go do podjęcia rzeczywistych działań na rzecz ochrony oceanów – tuż przed jego przesłuchaniem zatwierdzającym, aby rozpoczął nową pracę wiedząc, czego chcą obywatele i obywatelki.
- Prawie 400 z Was nagrało osobiste wiadomości wideo [3] – poruszając go w sposób, w jaki nie mogłoby tego zrobić żadne sprawozdanie.
- 6 niesamowitych członków społeczności WeMove dołączyło do osobistego przekazania petycji komisarzowi – pokazaliście Kadisowi prawdziwe twarze stojące za liczbami. Komisarz przedstawił plany rozmów z państwami członkowskimi na temat zakończenia połowów trałowych. Zobacz, co nasi członkowie mówią o tym doświadczeniu.
- 18 artykułów w gazetach w co najmniej 5 krajach opisało nasze spotkanie z komisarzem i Wasze żądania, zwiększając presję. [4]
Tylko dzięki zaangażowaniu tej niesamowitej społeczności mogliśmy przekazać wszystkie nasze głosy do centrum decyzyjnego UE i spotkać się z komisarzem Kadisem. Bardzo dziękujemy za umożliwienie tego!
📹 Obejrzyj wideo z przekazania petycji komisarzowi Kadisowi:
Na kilka tygodni przed zakończeniem prac nad nowym planem działania UE na rzecz oceanów zadbaliśmy o to, aby komisarz Kadis poczuł wagę głosu opinii publicznej domagającej się zaprzestania niszczycielskich połowów w obszarach chronionych. Teraz bardziej niż kiedykolwiek potrzebujemy jego wsparcia, aby rządy w całej UE egzekwowały prawo i naprawdę chroniły nasze oceany.
Wystąpiliśmy w obronie tych, którzy zabierają głos w imieniu ludzi i planety
Konserwatywni i skrajnie prawicowi prawodawcy UE próbowali uniemożliwić organizacjom ekologicznym korzystanie z funduszy unijnych na reprezentowanie interesów obywateli. Naciskali na Komisję Europejską, aby odcięła wsparcie dla tych, którzy bronią ludzi i planety. [5]
Nie pozostaliśmy jednak bierni. Ponad 1200 osób wysłało e-maile do kluczowych komisarzy, wzywając ich do ochrony funduszy, które umożliwiają obywatelom walkę z interesami korporacji. I to zadziałało!
Nasze głosy dały Komisji publiczne poparcie, którego potrzebowała, aby pozostać nieugiętą. Wkrótce potem komisarz ds. budżetu publicznie stanął w obronie organizacji ekologicznych i ich kluczowej roli w kształtowaniu decyzji UE. [6]
Następnie, 7 maja, Parlament Europejski w decydującym głosowaniu potwierdził, że finansowanie to jest legalne, uzasadnione i niezbędne dla naszej demokracji. [7]
80 000 z nas sprzeciwiło się atakowi na obrońców przyrody, wraz z wieloma zagrożonymi organizacjami. [8] Razem pokazaliśmy politykom, że ludzie w całej Europie chcą mieć głos w walce z kryzysem klimatycznym i obronie bogatej przyrody Europy.
Walka trwa
Chociaż świętujemy te ciężko wywalczone sukcesy, walka jest daleka od zakończenia. Siły konserwatywne nadal zyskują na sile, likwidują ciężko wywalczone zabezpieczenia dla przyrody i atakują tych, którzy bronią naszej planety. Dlatego musimy pozostać silni i gotowi na to, co nas czeka.